30-03-2017, 08:08
Ale komunikacja w Bieszczadach od dawna jest prywatna. Ostatnia państwowa firma to PKS Sanok. Potem upadł, przejął majątek Connex. Następnie Veolia a teraz Arriva. Wszystko na tych samych trasach, bazie i autobusach. Co kilka lat następuje zmiana szyldu. Można się tylko domyślać, że chodzi w tym o to, że na pierwsze kilka lat dzialalności można liczyć na jakieś ulgi podatkowe, dopłaty etc. Jak się to kończy to zmieniamy szyld.
W Bieszczadach potrzebna jest komunikacja oparta na busach. Te stare autobusy, co z wielkim mozołem wspinają na Przełęcz znad Habkowcami nie dają żadnej szansy by było to opłacalne. Swoją drogą Gmina ( Powiat ) mogłby uporządkować szarą busikową strefę, ktora jezdzi na zamówienie. Bo tego, że nie ma regularnej komunikacji na trasie Cisna-Welina - Ustrzyki-Wołosate wedlug ustalonego rozkładu jazdy to nie jestem w stanie zrozumieć. Choćby w sezonie - bo ruch jest naprawde spory. Ale to powinnien uporządkować samorzad..
Ale na 80% szans oceniam, że pojawi się kolejny operator ''zachęcony'' ulgami rozdawanymi przez Samorządy. Na tych samych trasach i autobusach.
W Bieszczadach potrzebna jest komunikacja oparta na busach. Te stare autobusy, co z wielkim mozołem wspinają na Przełęcz znad Habkowcami nie dają żadnej szansy by było to opłacalne. Swoją drogą Gmina ( Powiat ) mogłby uporządkować szarą busikową strefę, ktora jezdzi na zamówienie. Bo tego, że nie ma regularnej komunikacji na trasie Cisna-Welina - Ustrzyki-Wołosate wedlug ustalonego rozkładu jazdy to nie jestem w stanie zrozumieć. Choćby w sezonie - bo ruch jest naprawde spory. Ale to powinnien uporządkować samorzad..
Ale na 80% szans oceniam, że pojawi się kolejny operator ''zachęcony'' ulgami rozdawanymi przez Samorządy. Na tych samych trasach i autobusach.