02-09-2016, 13:12
Nie demonizowałbym tych schodów. Z trzech powodów:
1. Łatwiejszy dostęp = większy ruch = większa kasa. Słowacy pojęli tę zależność już dawno i to widać w infrastrukturze u nich. Pola namiotowe, pensjonaty, prywatne kwatery, hotele, wyciągi, elektriczka, parkingi - wszystko u podnóża Tatr. U nas, będąc w Zakopcu, jeszcze nie jestem w Tatrach - na Słowacji, będąc w Tatrzańskiej Łomnicy czy w Smokowcach, Tatry mam za ''progiem'' namiotu.
2. Takie same ''schody'' od wielu lat funkcjonują w Słowackim Raju i nikt nie pikietuje za likwidacją, wręcz przeciwnie - traktowane są jako atrakcja.
I też generują niezły dochód :)
3. Mam prawie 5 dyszek na karku. Nie wiem, jak długo zdrowie pozwoli mi chodzić grzbietami gór. Być może jeszcze nie jesteście tego świadomi ale nadejdzie pewnie taki czas, kiedy pomyślicie ''ech..., gdybym mógł ostatni raz spojrzeć na Polskę z góry...''
I wszystko wskazuje na to, że Słowacja a nie Polska da mi taką możliwość. Wyciągi na Skalnate Pleso i dalej na Łomnicę, wyciąg w Szczyrbskim, teraz schody na Rysy.
Inwalida na wózku może wjechać kolejką na Hrebienok i szerokim, szutrowym szlakiem dotrzeć pod wodospady. W Polsce mógłby wjechać na Kasprowy ale na widok tłumów przy kasach pewnie odpuści.
Pora uzmysłowić sobie, że 70-latek też kiedyś skakał przez potoki jak Janosik :)
I że każdy z nas też kiedyś skakać przestanie ...
1. Łatwiejszy dostęp = większy ruch = większa kasa. Słowacy pojęli tę zależność już dawno i to widać w infrastrukturze u nich. Pola namiotowe, pensjonaty, prywatne kwatery, hotele, wyciągi, elektriczka, parkingi - wszystko u podnóża Tatr. U nas, będąc w Zakopcu, jeszcze nie jestem w Tatrach - na Słowacji, będąc w Tatrzańskiej Łomnicy czy w Smokowcach, Tatry mam za ''progiem'' namiotu.
2. Takie same ''schody'' od wielu lat funkcjonują w Słowackim Raju i nikt nie pikietuje za likwidacją, wręcz przeciwnie - traktowane są jako atrakcja.
I też generują niezły dochód :)
3. Mam prawie 5 dyszek na karku. Nie wiem, jak długo zdrowie pozwoli mi chodzić grzbietami gór. Być może jeszcze nie jesteście tego świadomi ale nadejdzie pewnie taki czas, kiedy pomyślicie ''ech..., gdybym mógł ostatni raz spojrzeć na Polskę z góry...''
I wszystko wskazuje na to, że Słowacja a nie Polska da mi taką możliwość. Wyciągi na Skalnate Pleso i dalej na Łomnicę, wyciąg w Szczyrbskim, teraz schody na Rysy.
Inwalida na wózku może wjechać kolejką na Hrebienok i szerokim, szutrowym szlakiem dotrzeć pod wodospady. W Polsce mógłby wjechać na Kasprowy ale na widok tłumów przy kasach pewnie odpuści.
Pora uzmysłowić sobie, że 70-latek też kiedyś skakał przez potoki jak Janosik :)
I że każdy z nas też kiedyś skakać przestanie ...