17-06-2016, 10:21
I właśnie do TPN możesz NA OKREŚLONYCH ZASADACH wejść i korzystać z przyrody. Chodzi tylko o to, że Ty się nie zgadzasz z zakresem w jakim możesz korzystać. Chciałbyś mieć większy. Ktoś chciałby mieć jeszcze większy zakres nóż ten, którego Ty pragniesz. Ktoś jeszcze większy. I tak dalej. Gdzie ustalić granice? Czujesz się kompetentny? Ja nie.
Martwy przepis to generalnie przepis który nie jest przestrzegany, a to nieprzestrzeganie nie pociąga za sobą sankcji. Jeżeli TPN wydaje przepis i za jego złamanie nakłada mandat - to automatycznie nie jest to przepis martwy. Pytanie o zdolność do kontrolowania, czy ktoś łamie przepis - ale tak jest też z każdym znakiem drogowym. Możesz nie zatrzymywać się na znaku stop, jeżeli w danej chwili nie widział Cię policjant to sankcji-mandatu nie ma, ale to w żadnej mierze nie jest przepis martwy.
Mi TPN nie musi wyjaśniać sensu każdego przepisu, jeżeli będę zainteresowany to sobie ustalę, brak wyjaśnień nie zwalnia mnie z obowiązku przestrzegania. Ale to oczywiście kwestia podejścia.
---
Edytowany: 2016-06-17 11:24:40
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.
Martwy przepis to generalnie przepis który nie jest przestrzegany, a to nieprzestrzeganie nie pociąga za sobą sankcji. Jeżeli TPN wydaje przepis i za jego złamanie nakłada mandat - to automatycznie nie jest to przepis martwy. Pytanie o zdolność do kontrolowania, czy ktoś łamie przepis - ale tak jest też z każdym znakiem drogowym. Możesz nie zatrzymywać się na znaku stop, jeżeli w danej chwili nie widział Cię policjant to sankcji-mandatu nie ma, ale to w żadnej mierze nie jest przepis martwy.
Mi TPN nie musi wyjaśniać sensu każdego przepisu, jeżeli będę zainteresowany to sobie ustalę, brak wyjaśnień nie zwalnia mnie z obowiązku przestrzegania. Ale to oczywiście kwestia podejścia.
---
Edytowany: 2016-06-17 11:24:40
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.