13-06-2016, 17:30
@pampalini:
Ja widzę to tak, że PN są dla ludzi. Jeśli dyrekcja widzi w nich tylko zagrożenie dla środowiska i nic więcej, to jest to tak krótkowzroczne, że aż boli.
Polityka TPN to kpina. Zamykane szlaki? porównaj ich ilość ze starej mapy z obecną. Nie wspominam o grubych udogodnieniach, jak końcówka Orlej Perci, albo Gładka przełęcz - w ostatnich latach choćby Tomanowa.
Czy jest kpiną np. brak zgody na wspinanie na Giewoncie, bo MOŻE ZALĘC się tam orzeł? W świetle faktu, że pomimo kilkunastu lat zakazu nadal się zalągł, to tak, to jest dla mnie kpina. Ze zdrowego rozsądku.
Ja widzę to tak, że PN są dla ludzi. Jeśli dyrekcja widzi w nich tylko zagrożenie dla środowiska i nic więcej, to jest to tak krótkowzroczne, że aż boli.
Polityka TPN to kpina. Zamykane szlaki? porównaj ich ilość ze starej mapy z obecną. Nie wspominam o grubych udogodnieniach, jak końcówka Orlej Perci, albo Gładka przełęcz - w ostatnich latach choćby Tomanowa.
Czy jest kpiną np. brak zgody na wspinanie na Giewoncie, bo MOŻE ZALĘC się tam orzeł? W świetle faktu, że pomimo kilkunastu lat zakazu nadal się zalągł, to tak, to jest dla mnie kpina. Ze zdrowego rozsądku.