27-10-2013, 20:56
Rozumiem, ale Twoje zdanie z poprzedniego posta jest po prostu tak sformułowane,że na jego podstawie można dojść do wniosku, iż polegając na zdrowym rozsądku ludzi można w sumie zrezygnować ze stanowienia prawa. No bo przecież każdy ma ''swój rozum'', więc po co jakiekolwiek obostrzenia.
Niestety ja takiej ufności w ''zdrowy ludzki rozsądek'' nie mam w ogóle.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!
Niestety ja takiej ufności w ''zdrowy ludzki rozsądek'' nie mam w ogóle.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!