05-02-2013, 15:49
Trudno powiedzieć, czy akurat ten chłopak był nieodpowiedzialny - w końcu opiekunów było trzech, ale dwóch zostawiło grupę. No i w końcu w porę wezwał GOPR. Po prostu cała ta sprawa szemrana i nie ma co oceniać, że ten gość akurat zawinił, dopóki nie wyjaśnią, jak się cała ta eskapada odbywała.
Mnie tylko bawi jego dziesięcioletnie doświadczenie. Na tej zasadzie ja mogę powiedzieć, że mając 25 lat, mam... whoa! 17 lat doświadczenia w górach. Po prostu nie ma co zasłaniać się doświadczeniem czy przeszkoleniem, ale dowiedzieć się, kto konkretnie popełnił błąd.
Mnie tylko bawi jego dziesięcioletnie doświadczenie. Na tej zasadzie ja mogę powiedzieć, że mając 25 lat, mam... whoa! 17 lat doświadczenia w górach. Po prostu nie ma co zasłaniać się doświadczeniem czy przeszkoleniem, ale dowiedzieć się, kto konkretnie popełnił błąd.