26-05-2012, 21:30
No, bo co to za njus? Łażą tam po tym Everescie jak porąbani, więc o kolejnych wejściach się już nie pisze (nawet tych zimą). Ja osobiscie czekam na pierwszego rowerzystę.
PS. A wyjątkowo oryginalną nazwałbym frazę o tym, że się mamusia ucieszyła.
PS. A wyjątkowo oryginalną nazwałbym frazę o tym, że się mamusia ucieszyła.