13-05-2012, 20:03
~porarek
A co ma być z tym ''Żlebem Żandarmerii''? Kombinujesz, że przewodnik uchroni? Hm, mój kolega prowadził tam wycieczkę, był w on czas przewodnikiem (czynnym, z zakopiańskiego koła) i lawina zabrała kilka ostatnich osób (jego też), jedna dziewczyna zginęła.
Nie zmieniajmy rzymskich zasad, ma być twarde, a nie durne.
A co ma być z tym ''Żlebem Żandarmerii''? Kombinujesz, że przewodnik uchroni? Hm, mój kolega prowadził tam wycieczkę, był w on czas przewodnikiem (czynnym, z zakopiańskiego koła) i lawina zabrała kilka ostatnich osób (jego też), jedna dziewczyna zginęła.
Nie zmieniajmy rzymskich zasad, ma być twarde, a nie durne.