24-08-2011, 14:53
dla mnie, jako handlowca, całe to zamieszanie z cenami (zaniżanie/windowanie etc.) trochę śmierdzi. rozumie, jeśli jestem dystrybutorem i narzucam swoim odbiorcom cenę detaliczną, to fakt, działanie Urzędu prawidłowe. ale co komu do tego, jeśli jako sprzedawca kupuję od dystrybutora produkt w cenie x netto i chcę go sprzedać z zarobkiem dajmy na to 5% ??? co komu do tego!? nawet dystrybutor nie jest w stanie mi zabronić sprzedaży w takiej cenie, prawda? poprawcie mnie jeśli się mylę. choć stojąc po stronie importera/dystrybutora, wiem, że takie praktyki nastręczają wielu problemów i przepychanek z innymi klientami, którzy lubią się obrażać :)