27-06-2010, 22:54
Z tego ci panowie sherpowie (tudziez inne nacje) zyja. Gdyby im sie turysci nie pchali w te gory, toby sie zajmowali wypasem i rolnictwem, a mlodziez by im uciekala w doliny za praca. A tak praca przychodzi do nich.
Po chinskiej stronie da sie do obozu dojechac gazikiem. Od niedawna jest linia kolejowa do Lhasy. Czy jest lepiej?
Po chinskiej stronie da sie do obozu dojechac gazikiem. Od niedawna jest linia kolejowa do Lhasy. Czy jest lepiej?