26-06-2010, 09:11
sieq >>> ja rozumiem że nalezy wprowadzić odrobinę dramatyzmu, ale z tą ''miską ryżu'' to trochę przesadziłeś. Owszem kokosów nikt tam nie zbija, ale to są normalni pracownicy biur turystycznych zajmujących się organizacją takich i mniej spektakularnych wypraw, otrzymujący normalne wynagrodzenie za swoją pracę.
Czasy romantycznych wypraw z szerpami tachającymi bagaż za wikt i opierunek minęły już laaaata temu.
Czasy romantycznych wypraw z szerpami tachającymi bagaż za wikt i opierunek minęły już laaaata temu.