10-01-2021, 20:40
No mój 'rekord' to wypadek przy 67kmh, ale bez konsekwencji. Przy 30kmh kolega połamał obojczyk, szczękę i pęknął krąg na szosie. Ogólnie, zdrowiej trzymać się na rowerze.
Wiadomo, nie zawsze i nie wszędzie 40kmh jest bezpieczne lub kontrolowalne. Wystarczy zjechać na jakiegoś singla i sie okaże, że dopóki w pucharze świata nie startujesz, to 30-40 kmh to bardzo wysoka prędkość :P
Wiadomo, nie zawsze i nie wszędzie 40kmh jest bezpieczne lub kontrolowalne. Wystarczy zjechać na jakiegoś singla i sie okaże, że dopóki w pucharze świata nie startujesz, to 30-40 kmh to bardzo wysoka prędkość :P