Cóż, powód jest prosty i poniekąd zrozumiały. Szumu w mediach o tych współczesnych herosach jest dużo więcej, niż kiedyś, a wyniki sportowe mizerne. O porównaniu do lat 80 i 90 nie ma nawet co wspominać.
Słusznie prawi Gajewski, że udział naszych herosów z PHZ w obozie Grupy Młodzieżowej PZA był jakimś żartem. https://wspinanie.pl/wp-content/uploads/...-moko.xlsx tutaj jest wykaz z tego wyjazdu. Młodzież nawala M6 i lepiej, a herosi od których miała owa młodzież się uczyć, weszli na Rysy, wycofawszy się dzień wcześniej z jakiegoś niemalże kursowego parcha na Progu Mnichowym
W głębi duszy chciałoby się, żeby jakiś prawdziwy sportowiec wytrzymałościowy niejako mimochodem zawinął w Himalaje i pokazał tym herosom, że do kopania śnieżnych zasp i wychodzenia po poręczówkach wcale nie trzeba etosu taternika/himalaisty czy innego alpenisty. Tylko obawiam się, że tą sportsmenką nie będzie Magda Gorzkowska. Za to focia na bieżni z dziabami się zgadza.
Notabene, Prawdziwym Taternikom już utarł nosa jakiś czas temu Gaduła, robiąc z doskoku trudną drogę w Tatrach. Jeśli trzymać się faktów zamiast etosu, to też się sprawdziło, że mocny zawodnik przystawiony do skały, zrobi wynik ;-)
Słusznie prawi Gajewski, że udział naszych herosów z PHZ w obozie Grupy Młodzieżowej PZA był jakimś żartem. https://wspinanie.pl/wp-content/uploads/...-moko.xlsx tutaj jest wykaz z tego wyjazdu. Młodzież nawala M6 i lepiej, a herosi od których miała owa młodzież się uczyć, weszli na Rysy, wycofawszy się dzień wcześniej z jakiegoś niemalże kursowego parcha na Progu Mnichowym
W głębi duszy chciałoby się, żeby jakiś prawdziwy sportowiec wytrzymałościowy niejako mimochodem zawinął w Himalaje i pokazał tym herosom, że do kopania śnieżnych zasp i wychodzenia po poręczówkach wcale nie trzeba etosu taternika/himalaisty czy innego alpenisty. Tylko obawiam się, że tą sportsmenką nie będzie Magda Gorzkowska. Za to focia na bieżni z dziabami się zgadza.
Notabene, Prawdziwym Taternikom już utarł nosa jakiś czas temu Gaduła, robiąc z doskoku trudną drogę w Tatrach. Jeśli trzymać się faktów zamiast etosu, to też się sprawdziło, że mocny zawodnik przystawiony do skały, zrobi wynik ;-)