05-07-2020, 09:03
(01-07-2020, 13:22)turysta napisał(a):(01-07-2020, 09:39)Maślan napisał(a): https://gazetakrakowska.pl/tatry-nie-dla...gn=artykul
TPN dba o monopol fasiągowej mafii.
Jeszcze tylko hulajnóg tam brakowało. Wspomniany w artykule pomysł z ograniczeniem prędkości hulajnóg do 5km/h jest praktycznie nie do wyegzekwowania. Mnie marzyłoby się pojechać na rowerze do Morskiego Oka, ale zakaz tam obowiązujący rozumiem. Zresztą nawet jakby go nie było,
to jazda na rowerze po tak zatłoczonej przez ludzi drodze byłaby udręką.
Intencją mojego posta było zwrócenie uwagi na fakt, że TPN blokuje możliwość wprowadzenia jakiejkolwiek elektrycznej alternatywy dla tego XIX wiecznego skansenu dla ciemnoty. Od dawna jest mowa o tym, żeby zastąpić fasiągi transportem elektrycznym (melexy, nie muszą być hulajnogi - sam uwazam że te ostatnie nie zdałyby egzaminu) ale dudki i lokalne układziki są ważniejsze od dobrostanu zwierząt i bezpieczeństwa ludzi na szlaku.
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent