13-07-2017, 01:36
Jewrioszka - w Głuchaczkach jest baza namiotowa, a w takich bazach - a przynajmniej Gorc, Lubań, Polana Wały, sypiałem i we własnym namiocie i w bazowym. Więc w czasie działania bazy w sezonie się da i wolno, - zakładam, że tak jest i w Głuchaczkach.
Niedawno przechodziłem przez Głuchaczki, a było to jeszcze w czerwcu przed sezonem i zajrzałem do wiaty. Można tam się spokojnie przespać na poddaszu, ale jak ktoś woli namiot, to też można. W okolicy nie ma innych zabudowań ani gospodarza, toteż nie spodziewałbym się kontroli, prędzej innych wędrowców, bo imprezownicy tam raczej nie docierają.
Nieco dalej w stronę Babiej jest Mędralowa z kolibą, woda bywa jak nie jest zbyt sucho, ale kibelka brak.
W zasadzie do Babiogórskiego Parku Narodowego można się spokojnie rozbijać na dziko.
Na zdjęciu - Głuchaczki.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Niedawno przechodziłem przez Głuchaczki, a było to jeszcze w czerwcu przed sezonem i zajrzałem do wiaty. Można tam się spokojnie przespać na poddaszu, ale jak ktoś woli namiot, to też można. W okolicy nie ma innych zabudowań ani gospodarza, toteż nie spodziewałbym się kontroli, prędzej innych wędrowców, bo imprezownicy tam raczej nie docierają.
Nieco dalej w stronę Babiej jest Mędralowa z kolibą, woda bywa jak nie jest zbyt sucho, ale kibelka brak.
W zasadzie do Babiogórskiego Parku Narodowego można się spokojnie rozbijać na dziko.
Na zdjęciu - Głuchaczki.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)