12-02-2014, 11:29
Makarska (i wszystko w okol np. Tucepi, Podgora), Omis i większe miasta to miejsca, które trzeba omijać szerokim łukiem. Baske i Stara Baske z kolei wspominam bardzo dobrze. Dokładniej to pobliskie tereny tych miast, bo przez cały wyjazd do takich miast wchodziłem tylko żeby uzupełnić zapasy lub kimac na campie. Od starej baski przez góry poszliśmy przed siebie, potem przez kanion, który był Zamkniety i Doszliśmy (choć droga niełatwa) do przepięknej, pustej plaży. Chyba najpiękniejsza na jakiej byłem w życiu.
Trzeba wziąć jednak poprawkę ze był to wrzesień (i ten miesiąc na Chr polecam najbardziej)
Dodatkowo polecam miejsce, o którym prawie nikt nie wie, totalnie olane, dojazd nieoznakowany praktycznie. Sa to klify w wiosce Popovici. Kolo klifow spotlalem Niemców w camperze. Zdziwieni byłi po co mi płetwy. Podobno tydzień tam siedzieli i nie wiedzieli że za kilkaset metrów mają morze...
Trzeba wziąć jednak poprawkę ze był to wrzesień (i ten miesiąc na Chr polecam najbardziej)
Dodatkowo polecam miejsce, o którym prawie nikt nie wie, totalnie olane, dojazd nieoznakowany praktycznie. Sa to klify w wiosce Popovici. Kolo klifow spotlalem Niemców w camperze. Zdziwieni byłi po co mi płetwy. Podobno tydzień tam siedzieli i nie wiedzieli że za kilkaset metrów mają morze...