21-02-2007, 16:14
Ja tam cały rok - nawet dwa - chodziłem bez przerwy w swoich trekkingowych Campusach i nie narzekałem, póki mi nie pękły po graniu w koszykówkę - bardzo hardcore'ową koszykówkę.
Potem też w nich chodziłem, tylko, że od tej pory w miejscu pęknięcia ciągle mi się rozklejały.
Niestety nie powiem co to za model bo nie mogę go znaleźć nigdzie w internecie - jakaś stara seria. Ale miały gore, szmery bajery, gumę na palcach - a noga się nie pociła.
-------------------------------------------
nie róbcie wody z mózgu
Potem też w nich chodziłem, tylko, że od tej pory w miejscu pęknięcia ciągle mi się rozklejały.
Niestety nie powiem co to za model bo nie mogę go znaleźć nigdzie w internecie - jakaś stara seria. Ale miały gore, szmery bajery, gumę na palcach - a noga się nie pociła.
-------------------------------------------
nie róbcie wody z mózgu