27-03-2007, 20:10
OT
nie morelowym tylko Chili (lekka różnica na kożyść rudości)
ale faktycznie właściwie cały czas albo bluza z długim rękawem z rhowyl-on-u pamiętajaca jeszcze czasy starego alpinusa albo t-shirt z poleartec power-dry i do temperatury -10 zakładając ze się człowiek rusza i nie ma bardzo silnego wiatru to taki zestawik daje rady
nie morelowym tylko Chili (lekka różnica na kożyść rudości)
ale faktycznie właściwie cały czas albo bluza z długim rękawem z rhowyl-on-u pamiętajaca jeszcze czasy starego alpinusa albo t-shirt z poleartec power-dry i do temperatury -10 zakładając ze się człowiek rusza i nie ma bardzo silnego wiatru to taki zestawik daje rady