30-11-2019, 23:59
Oczywiście zgadzam się z Wami i pragnę zwrócić uwagę na coś jeszcze: jak jest się początkującym narciarzem, to więcej się siedzi/ leży/ stoi, niż jeździ, to po pierwsze, a nawet tanie kurtki narciarskie mają lepszy krój do wywracania i tarzania się, niż kurtki ''uniwersalne''. Po drugie, nie trzeba do tego dodawać ciągłych ''kłopotów'' z przebieraniem, można skupić się na jeździe i szlifowaniu umiejętności. Po trzecie, rzadko kiedy jeździ się w warunkach wymagających lepszej membrany niż 5000/5000.
Osobiście na jazdę po wyratrakowanym stoku wolę założyć kurtkę ''narciarską'' a pod to wyłącznie cienką, dobrą bieliznę- też jest mi zimno przez pierwszy kwadrans, dogrzeję się podczas jazdy, a potem mogę się przebierać.
Osobiście na jazdę po wyratrakowanym stoku wolę założyć kurtkę ''narciarską'' a pod to wyłącznie cienką, dobrą bieliznę- też jest mi zimno przez pierwszy kwadrans, dogrzeję się podczas jazdy, a potem mogę się przebierać.