13-01-2018, 17:46
Butchy napisał:
,,(...) wiatrówki w rozumieniu tego forum (...)''
,,Czytając to forum można czasem odnieść wrażenie, że na Tatry zimą wystarczy bielizna termiczna, polar 100 (bo 200 to za gruby, ''zapocisz się'') i właśnie wiatrówka.''
Być może to forum namiętnie czytują aktywni Himalaiści, Alpiniści czy też Taternicy. Tacy co to ,,łoją'' ściany czy to zimą czy latem w każdych warunkach i o każdej porze doby.
Być może...
Ale ja takich osobiście nie znam - co oczywiście nie znaczy, że ich nie ma.
Za to znam takich co nie mają ,,Karty Taternika'', nie należą do żadnych KW, nie jeżdżą na wyprawy PZA, etc.
I te osoby jeżeli już są zimą w Tatrach to poruszają się po dostępnych, otwartych szlakach. Czyli w praktyce max Zachodnie + Dolinki przy dość dobrej, jak nie bardzo dobrej pogodzie.
Co forumowiczom TEGO FORUM więcej na takie wycieczki potrzeba?
Zgadzam się z Tobą - ,,że nie wszyscy jesteśmy harpganami napierającymi jak oszaleli ze zdrowiem ze stali i odpornością na zimno niedzwiedzia polarnego. Pogoda w Tatrach potraf być wyjatkowo paskudna.''
Dlatego propaguję podejście - nie za fajna pogoda? Zostań w miejscowości, zamów dobre jedzonko, wypij browara, etc.
I tak jak Ty ,,Piszę tu o zimie w Tatrach, żeby nie było wątpliwości.''
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
,,(...) wiatrówki w rozumieniu tego forum (...)''
,,Czytając to forum można czasem odnieść wrażenie, że na Tatry zimą wystarczy bielizna termiczna, polar 100 (bo 200 to za gruby, ''zapocisz się'') i właśnie wiatrówka.''
Być może to forum namiętnie czytują aktywni Himalaiści, Alpiniści czy też Taternicy. Tacy co to ,,łoją'' ściany czy to zimą czy latem w każdych warunkach i o każdej porze doby.
Być może...
Ale ja takich osobiście nie znam - co oczywiście nie znaczy, że ich nie ma.
Za to znam takich co nie mają ,,Karty Taternika'', nie należą do żadnych KW, nie jeżdżą na wyprawy PZA, etc.
I te osoby jeżeli już są zimą w Tatrach to poruszają się po dostępnych, otwartych szlakach. Czyli w praktyce max Zachodnie + Dolinki przy dość dobrej, jak nie bardzo dobrej pogodzie.
Co forumowiczom TEGO FORUM więcej na takie wycieczki potrzeba?
Zgadzam się z Tobą - ,,że nie wszyscy jesteśmy harpganami napierającymi jak oszaleli ze zdrowiem ze stali i odpornością na zimno niedzwiedzia polarnego. Pogoda w Tatrach potraf być wyjatkowo paskudna.''
Dlatego propaguję podejście - nie za fajna pogoda? Zostań w miejscowości, zamów dobre jedzonko, wypij browara, etc.
I tak jak Ty ,,Piszę tu o zimie w Tatrach, żeby nie było wątpliwości.''
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny