18-08-2016, 11:49
Akurat SV szyją w Vancouver ;)
http://arcteryx.com/manufacturing.aspx?language=EN - szara ramka na dole.
Tak więc Arc nadal chwali się, że szyje w Kanadzie, ale teraz tylko, że szyje tam SV jacket i uprzęże ;)
Niemniej moim zdaniem to bez znaczenia dla jakości produkcji. Dopłacasz drugie tyle do tej kurtki w porównaniu do np TNFa zasadniczo z 2 powodów - detale projektu i metka. Ale też dlatego, że masz pewność stałości poziomu jakościowego, więc to bez znaczenia gdzie siedzi szwaczka, ważne kto ją nadzoruje i odbiera zamówienie.
http://arcteryx.com/manufacturing.aspx?language=EN - szara ramka na dole.
Tak więc Arc nadal chwali się, że szyje w Kanadzie, ale teraz tylko, że szyje tam SV jacket i uprzęże ;)
Niemniej moim zdaniem to bez znaczenia dla jakości produkcji. Dopłacasz drugie tyle do tej kurtki w porównaniu do np TNFa zasadniczo z 2 powodów - detale projektu i metka. Ale też dlatego, że masz pewność stałości poziomu jakościowego, więc to bez znaczenia gdzie siedzi szwaczka, ważne kto ją nadzoruje i odbiera zamówienie.