12-04-2016, 13:47
W moim wypadku, jeśli chodzi o wagę, to soft z membraną, czy to Salomona, czy Marmota, czy Vaude, waży około 410 g. Do tego wspomniany hardshell 200 g. Wkładam jeszcze t-shirt, dodatkowo biorę jeszcze jakąś ''setkę'' z długim rękawem. Tak więc całość waży poniżej jednego kilograma, z czego nigdy całości nie dźwigam w plecaku. Zimą może to wyglądać inaczej, ale to taki mój domyślny ''set'' na wiosnę-jesień m.in. na stosunkowo niskie Alpy Julijskie, gdzie spędzam średnio w roku około 4 tygodni. Z takich stricte termicznych rzeczy, na dogrzanie w schronisku, albo (np wiosną) na postoju, biorę od dwóch lat jakiś lekki puch.
EDIT: beskidbike, soft z membraną oddycha lepiej choćby dlatego że, w wypadku moich, pod pachami, wzdłuż tułowia znajduje się materiał pozbawiony membrany. Hardshell plus stretch niby ok, lata tak stosowalem, ale przy wietrze sam stretch był za zimny, a w założonym na niego hardshellu robiło się na podejściu gorąco a podczas wspinania dodatkowo niewygodnie.
---
Edytowany: 2016-04-12 14:55:00
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl
EDIT: beskidbike, soft z membraną oddycha lepiej choćby dlatego że, w wypadku moich, pod pachami, wzdłuż tułowia znajduje się materiał pozbawiony membrany. Hardshell plus stretch niby ok, lata tak stosowalem, ale przy wietrze sam stretch był za zimny, a w założonym na niego hardshellu robiło się na podejściu gorąco a podczas wspinania dodatkowo niewygodnie.
---
Edytowany: 2016-04-12 14:55:00
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl