24-11-2014, 18:40
MBK ja mam bardzo ograniczone doświadczenie z wełną - w zasadzie tylko do koszulki z Deca którą zakupiliśmy grupowo :)
Na ostatni wypad zabrałem ją testowo i używałem przez 2 ostatnie dni, które były raczej ciepłe i suche. Wnioski jakieś mam - choćby taki, że w odróżnieniu od syntetyków miałem mokrą klatę.
Poczytaj co napisała Jaga w rec. ,,Bazówki'' od Kwarka.
Ja bezwzględnie zimą zabieram poliamid/polipropylen. Mam to sprawdzone w różnych warunkach.
Nie wiem jak u Ciebie z tym merynosem, ale mój syntetyk przylega ściśle do ciała (brak pustych przestrzeni. To samo z softem - różnica między nim a wiatrówką jest taka, że daje ciutkę do termiki i bardziej przylega do Cortiny - wiatrówki mam ,,workowate''. Pod kurtkę techniczną - wspinaczkowo / turystyczną nie zmieszczę zbyt wielu warstw, a co najważniejsze nie zmieszczę pod nią swetra puchowego, jeżeli warun byłby taki, że padał by śnieg z deszczem czy marznący deszcz. Dlatego ,,rezerwowo'' zimą zabieram do plecaka Ageisa, który jest obszerny a niewiele waży.
Na ostatni wypad zabrałem ją testowo i używałem przez 2 ostatnie dni, które były raczej ciepłe i suche. Wnioski jakieś mam - choćby taki, że w odróżnieniu od syntetyków miałem mokrą klatę.
Poczytaj co napisała Jaga w rec. ,,Bazówki'' od Kwarka.
Ja bezwzględnie zimą zabieram poliamid/polipropylen. Mam to sprawdzone w różnych warunkach.
Nie wiem jak u Ciebie z tym merynosem, ale mój syntetyk przylega ściśle do ciała (brak pustych przestrzeni. To samo z softem - różnica między nim a wiatrówką jest taka, że daje ciutkę do termiki i bardziej przylega do Cortiny - wiatrówki mam ,,workowate''. Pod kurtkę techniczną - wspinaczkowo / turystyczną nie zmieszczę zbyt wielu warstw, a co najważniejsze nie zmieszczę pod nią swetra puchowego, jeżeli warun byłby taki, że padał by śnieg z deszczem czy marznący deszcz. Dlatego ,,rezerwowo'' zimą zabieram do plecaka Ageisa, który jest obszerny a niewiele waży.