22-11-2014, 12:12
Hej!
Jako nowy na forum, zacznę od odpowiedzi a nie pytania (chociaż nie wiem, czy się jeszcze przyda).
@kaza2 - mam tę parkę z HiM i mogę ją szczerze polecić. W zeszłą zimę testowałem ją przy -25 stopniach i full wietrze na moście i było OK, ciepło i nie przewiewało. Tylko pod spód coś trzeba wrzucić, jakiś polarek i tshirt to minimum. Ale jest w porządku. Na taką pogodę jak teraz, czyli ok 0 stopni, starcza pod spód thsirt i cienka bluzka z długim rękawem.
A teraz pytanie. Mam kurtkę nówkę nieśmiganą Zajo Volcano Tech. Kupiłem ją jakiś czas temu z przeznaczeniem na wyjście w zimie w góry (chciałem, żeby była oddychająca, wiatroodporna i żebym się w niej bardzo nie upocił na podejściach). Narazie w górach nie byłem w niej, ale testy w tygodniu mnie zawiody. W t-shircie pod spód i bluzie cortina montano, przy temp ok 2 stopni i lekkim wietrze (dość wilgotno było) było mi chłodno. szczególnie w ramiona. nawet po 30 minutach dość szybkiego marszu.
po zamianie tshirta na koszulkę z merynosa z decathlona było lepiej. Przy 3 stoniach, bez wiatru i mniejszej wilgotności (+ dołożyłem plecak 40l) było cieplej w korpus (ciekawe dlaczego :P), ale nadal czasem czułem chłód po ramionach. Gdzie robię błąd?
Może macie jakąś inną kurtkę, która się nada na zimę? czytałem sporo, ale nie znalazłem nic jednoznacznie przekonującego. Jakiś puch/syntetyk chyba nie, bo się zapocę na podejściu, a na górze mnie przewieje? z kolei jakieś membranowe ''SS'' w stylu marmota roma wg mnie niewiele się różnią od tego co mam, może mają mniej oddychającą membranę, co stwarza pozory cieplejszej kurtki, ale realnie powoduje, że cały się szybciej zapocę. Są jakieś kurtki z leciutkim ociepleniem, ale dobrze oddychające i wiatroodporne? woodoodporność mi niepotrzebna :)
dzięki za pomoc!!
-------------------------------------------
MBK
Jako nowy na forum, zacznę od odpowiedzi a nie pytania (chociaż nie wiem, czy się jeszcze przyda).
@kaza2 - mam tę parkę z HiM i mogę ją szczerze polecić. W zeszłą zimę testowałem ją przy -25 stopniach i full wietrze na moście i było OK, ciepło i nie przewiewało. Tylko pod spód coś trzeba wrzucić, jakiś polarek i tshirt to minimum. Ale jest w porządku. Na taką pogodę jak teraz, czyli ok 0 stopni, starcza pod spód thsirt i cienka bluzka z długim rękawem.
A teraz pytanie. Mam kurtkę nówkę nieśmiganą Zajo Volcano Tech. Kupiłem ją jakiś czas temu z przeznaczeniem na wyjście w zimie w góry (chciałem, żeby była oddychająca, wiatroodporna i żebym się w niej bardzo nie upocił na podejściach). Narazie w górach nie byłem w niej, ale testy w tygodniu mnie zawiody. W t-shircie pod spód i bluzie cortina montano, przy temp ok 2 stopni i lekkim wietrze (dość wilgotno było) było mi chłodno. szczególnie w ramiona. nawet po 30 minutach dość szybkiego marszu.
po zamianie tshirta na koszulkę z merynosa z decathlona było lepiej. Przy 3 stoniach, bez wiatru i mniejszej wilgotności (+ dołożyłem plecak 40l) było cieplej w korpus (ciekawe dlaczego :P), ale nadal czasem czułem chłód po ramionach. Gdzie robię błąd?
Może macie jakąś inną kurtkę, która się nada na zimę? czytałem sporo, ale nie znalazłem nic jednoznacznie przekonującego. Jakiś puch/syntetyk chyba nie, bo się zapocę na podejściu, a na górze mnie przewieje? z kolei jakieś membranowe ''SS'' w stylu marmota roma wg mnie niewiele się różnią od tego co mam, może mają mniej oddychającą membranę, co stwarza pozory cieplejszej kurtki, ale realnie powoduje, że cały się szybciej zapocę. Są jakieś kurtki z leciutkim ociepleniem, ale dobrze oddychające i wiatroodporne? woodoodporność mi niepotrzebna :)
dzięki za pomoc!!
-------------------------------------------
MBK