29-08-2014, 10:46
eRKa,
do zastosowań, które wymieniłeś, kurtka membranowa nie jest niezbędna. Mam tu na myśli fakt, że latem możesz ją tylko taszczyć w plecaku i nie użyć ani razu. Dodatkowo w każdej z tych kurtek latem będziesz się gotować, a i jesienią może być Ci w nich za ciepło. Temat był wiele razy wałkowany na forum, więc nie będę się powtarzać.
Za 6 stówek możesz wyhaczyć jakiś przyzwoity softshell bezmembranowy. Albo kupić windshirt i ponczo. Dość uniwersalny zestaw.
Co do modeli, które podałeś. Którąś mierzyłeś? Bo jeśli jesteś zdecydowany, to kryterium powinien być krój i wygoda.
Gelanotsa (Wolfgang) ma moja żona i membrana spoko, przez 4 lata nadal jest cała i nie puszcza wody, ale powyżej 15 stopni przy średnim ruchu to jest za ciepło. Pozostałe dwie są na gore, teoretycznie lepsza membrana.
do zastosowań, które wymieniłeś, kurtka membranowa nie jest niezbędna. Mam tu na myśli fakt, że latem możesz ją tylko taszczyć w plecaku i nie użyć ani razu. Dodatkowo w każdej z tych kurtek latem będziesz się gotować, a i jesienią może być Ci w nich za ciepło. Temat był wiele razy wałkowany na forum, więc nie będę się powtarzać.
Za 6 stówek możesz wyhaczyć jakiś przyzwoity softshell bezmembranowy. Albo kupić windshirt i ponczo. Dość uniwersalny zestaw.
Co do modeli, które podałeś. Którąś mierzyłeś? Bo jeśli jesteś zdecydowany, to kryterium powinien być krój i wygoda.
Gelanotsa (Wolfgang) ma moja żona i membrana spoko, przez 4 lata nadal jest cała i nie puszcza wody, ale powyżej 15 stopni przy średnim ruchu to jest za ciepło. Pozostałe dwie są na gore, teoretycznie lepsza membrana.