27-04-2010, 18:31
moze nalezy sie z mojej strony info po tak obfitej dyskusji z Wami, nt tego jak zakonczyl sie moj zakup kurtki, moze pomoze komus...
zaczalem poszukiwania od paclite'a a skonczylem na pro shell'u, gdyz zdecydowalem, iz sprzedaje swoja dotychczasowa kurtke, i kupuje model, ktory ma mi caly rok sluzyc, zarowno na lekko jak i pod duzy transportowy plecak 70L, zima i latem. stad mocniejszy pro shell i podniesienie wagi z poczatkowych ~400 do ~600g. cos za cos.
zakupilem Marmota Alpinist Jacket, medium, w UK, 219 funtow, przez 1 dzien nawet w innym sklepie widzialem za 199 funtow + shipping ok 20 funtow, normalna cena 370 funtow.
zakupilem w planetfear.com i goraco polecam ten sklep, kapitalny kontakt z niejakim James'em, szybki, merytoryczny taki jaki powinien byc po prostu. paczka doszla w tydzien nawet pomimo wulkanu na Islandii, musieli chyba zdazyc cudem przed wybuchem...
przeszedlem przez OR'a poprzez Arcteryx'a czy Haglofs'a, ostatecznie konczac na Marmocie. ale tak naprawde duzy problem mialem z wyborem pomiedzy haglofsem spitz a alpinistem marmota.
spitz jest lepiej dopasowany to ma swoje + i -. ma wieksze kieszenie/suwaki, lzejszy kosztem slabszego materialu w srodkowej czesci kurtki. alpinist medium wazy ~600g, ciezszy od spitz o ponad 100g.
alpinist jacket - olbrzymi problem byl z rozmiarem, skrajne opinie w sieci w stanach na forach glownie. owy James o wzroscie ponad 180cm stwierdzil, iz na niego alpinist jacket medium jest za duza.
ja mam 170cm i mimo wszystko, dyskutujac ze sklepami w stanach, z dystrybutorem w PL, w US etc, udalo sie nawet dzieki uprzejmosci gavagai'iego z NGT - przymierzyc poprzedni model Alpinist'a, dzieki czemu mialem mocne przeslanki, jak moze wygladac nowy model - zaryzykowalem medium.
wybaczcie, nie pamietam juz personaliow chyba Rzez sugerowal, iz marmot ma krotkie rekawy. potwierdzam. zmuszony bylem do zakupu nowego alpinista w ciemno, nigdzie nie znalazlem w ofercie jakiegokolwiek sklepu w PL, Hi-Mountain w krakowie znalazl chyba 1 sztuke w rozmiarze L...
kurtka ma specyficzny kroj, tym wiekszy fart, ze pasuje. rekawy sa dla mnie idealne, szerokosc, pass, kaptur z kaskiem lezy jakby szyty na miare, mniejszy rozmiar bylby za maly. ale... nie jest rozowo,
jest dluga, ma 77cm dlugosci, lekkie sciagagniecie jej dolu niweluje problem. przyczepilbym sie do 1 rzeczy, to co ktos napisal w recenzji w zagranicznej prasie, tj dosc krotki rzep na rekawach, moglby byc dluzszy o choc 1cm, lepsza kontrola by byla.
zdecydowalem sie w koncu na UK - gdyz sa tam naprawde duze obnizki, moze nie tak duze jak w stanach i oczywiscie rozliczenie jest w funtach to tez in minus, ale za to jest spokoj z clem i vatem (chyba, ze mamy pewny kontakt w US, z reszta to temat rzeka...). czas na testing w terenie...
Captain Nemo - odnosnie sciagania ze stanow, wiele rzeczy sciagam ze stanow, z UK, Wloch czy z Chin nawet kilka rzeczy - coz, zawsze mozna trafic na bubla, grunt to wybrac rzetelny sklep, chocby na NGT jest masa informacji, co, gdzie, jak kupic. co do transportu, sek w tym, ze wiele produktow w PL nie kupisz w ogole, arcteryx'a widzialem chyba w 1-2 sklepach w kraju, a w stanach nie dosc, ze co 2 sklep ma ich oferte, to jeszcze sa takie obnizki, ze glowa mala. czesto nawet doliczajac koszt shippingu, vatu i cla wychodzi taniej niz w PL. moj przyklad Suunto, z oplatami wszystkimi wyszlo mi 30% taniej niz w PL. faktycznie moze byc problem z gwarancja, ale po ostatnich dostawiadczeniach w polskim dystrybutorem Black'a Diamond'a, w koncu naprawde produktu realizuje poprzez szwajcarski oddzial, temat zalatwilem w 1 dzien ! rozmawiajac z polskim oddzialem wczesniej przez 4 miesiace ! - roznie to bywa na krajowym rynku z realizowaniem podstawowych wydawaloby sie rzeczy.
zaczalem poszukiwania od paclite'a a skonczylem na pro shell'u, gdyz zdecydowalem, iz sprzedaje swoja dotychczasowa kurtke, i kupuje model, ktory ma mi caly rok sluzyc, zarowno na lekko jak i pod duzy transportowy plecak 70L, zima i latem. stad mocniejszy pro shell i podniesienie wagi z poczatkowych ~400 do ~600g. cos za cos.
zakupilem Marmota Alpinist Jacket, medium, w UK, 219 funtow, przez 1 dzien nawet w innym sklepie widzialem za 199 funtow + shipping ok 20 funtow, normalna cena 370 funtow.
zakupilem w planetfear.com i goraco polecam ten sklep, kapitalny kontakt z niejakim James'em, szybki, merytoryczny taki jaki powinien byc po prostu. paczka doszla w tydzien nawet pomimo wulkanu na Islandii, musieli chyba zdazyc cudem przed wybuchem...
przeszedlem przez OR'a poprzez Arcteryx'a czy Haglofs'a, ostatecznie konczac na Marmocie. ale tak naprawde duzy problem mialem z wyborem pomiedzy haglofsem spitz a alpinistem marmota.
spitz jest lepiej dopasowany to ma swoje + i -. ma wieksze kieszenie/suwaki, lzejszy kosztem slabszego materialu w srodkowej czesci kurtki. alpinist medium wazy ~600g, ciezszy od spitz o ponad 100g.
alpinist jacket - olbrzymi problem byl z rozmiarem, skrajne opinie w sieci w stanach na forach glownie. owy James o wzroscie ponad 180cm stwierdzil, iz na niego alpinist jacket medium jest za duza.
ja mam 170cm i mimo wszystko, dyskutujac ze sklepami w stanach, z dystrybutorem w PL, w US etc, udalo sie nawet dzieki uprzejmosci gavagai'iego z NGT - przymierzyc poprzedni model Alpinist'a, dzieki czemu mialem mocne przeslanki, jak moze wygladac nowy model - zaryzykowalem medium.
wybaczcie, nie pamietam juz personaliow chyba Rzez sugerowal, iz marmot ma krotkie rekawy. potwierdzam. zmuszony bylem do zakupu nowego alpinista w ciemno, nigdzie nie znalazlem w ofercie jakiegokolwiek sklepu w PL, Hi-Mountain w krakowie znalazl chyba 1 sztuke w rozmiarze L...
kurtka ma specyficzny kroj, tym wiekszy fart, ze pasuje. rekawy sa dla mnie idealne, szerokosc, pass, kaptur z kaskiem lezy jakby szyty na miare, mniejszy rozmiar bylby za maly. ale... nie jest rozowo,
jest dluga, ma 77cm dlugosci, lekkie sciagagniecie jej dolu niweluje problem. przyczepilbym sie do 1 rzeczy, to co ktos napisal w recenzji w zagranicznej prasie, tj dosc krotki rzep na rekawach, moglby byc dluzszy o choc 1cm, lepsza kontrola by byla.
zdecydowalem sie w koncu na UK - gdyz sa tam naprawde duze obnizki, moze nie tak duze jak w stanach i oczywiscie rozliczenie jest w funtach to tez in minus, ale za to jest spokoj z clem i vatem (chyba, ze mamy pewny kontakt w US, z reszta to temat rzeka...). czas na testing w terenie...
Captain Nemo - odnosnie sciagania ze stanow, wiele rzeczy sciagam ze stanow, z UK, Wloch czy z Chin nawet kilka rzeczy - coz, zawsze mozna trafic na bubla, grunt to wybrac rzetelny sklep, chocby na NGT jest masa informacji, co, gdzie, jak kupic. co do transportu, sek w tym, ze wiele produktow w PL nie kupisz w ogole, arcteryx'a widzialem chyba w 1-2 sklepach w kraju, a w stanach nie dosc, ze co 2 sklep ma ich oferte, to jeszcze sa takie obnizki, ze glowa mala. czesto nawet doliczajac koszt shippingu, vatu i cla wychodzi taniej niz w PL. moj przyklad Suunto, z oplatami wszystkimi wyszlo mi 30% taniej niz w PL. faktycznie moze byc problem z gwarancja, ale po ostatnich dostawiadczeniach w polskim dystrybutorem Black'a Diamond'a, w koncu naprawde produktu realizuje poprzez szwajcarski oddzial, temat zalatwilem w 1 dzien ! rozmawiajac z polskim oddzialem wczesniej przez 4 miesiace ! - roznie to bywa na krajowym rynku z realizowaniem podstawowych wydawaloby sie rzeczy.