06-11-2020, 23:46
Nie za bardzo wiem, gdzie to opisać - pasowałoby w sumie również jeszcze do nowości. Kupiłem sobie kurteczkę Berghausa Hyper 140. Pierwsze wrażenia. Kurtka waży (stąd drugi człon jej nazwy) 140 g +/- kilka g (w rozm. M). Jest to najlżejsza kurtka, która mam, lżejsza nawet od doskonałej Marmot Essence. Deklarowane parametry wyglądają na papierze bardzo dobrze - 20 tyś. wodoodporność, 60 tyś. paroprzepuszczalność. Co do ostatniego parametru wygląda, również w realu, nieźle - biegałem w niej w lekkiej mżawce, mając tylko cieniutką koszulkę z długim rękawem pod i odczucie było porównywalne do biegu w bluzie streczowej (ale temp. była poniżej 10 st C i nie biegłem zbyt szybko). O wodoodporności trudno coś powiedzieć - deszczyk był zbyt wątły. Szczegóły techniczne: brak wywietrzników, ściągaczy. Kurtka jest raczej dobrze uszyta, dopasowana, raczej dla ludzi bez beercepsów, jest dość długa, z tyłu niemal zakrywa całkowicie pośladki. Kaptur o małej pojemności, na kask nie wejdzie, nieregulowany (po bokach obszyte elastyczną lamówką), ale na mojej głowie leży dobrze, choć nie ma w żaden sposób usztywnionego daszka, czy - praktycznie daszka w ogóle (więc w sumie pod kask jest ok). Dość obszerne dwie kieszenie, niestety na takiej wysokości, że korzystanie z nich z założoną uprzężą jest raczej wykluczone. Zamek z jedną maszynką (pod zamkiem listwa), mankiety rękawów od spodniej strony mają elastyczną lamówkę a od strony zewnętrznej jakby malutki kapturek. Cena regularna jest wysoka, ale można kupić (choć nie w każdym rozmiarze i nie w każdym z trzech kolorów) taniej, za około 130-140 euro. Jako wspinaczkowy >>backup<<, albo do biegania wydaje się interesującą opcją.