07-01-2014, 10:12
Wojtek Kurtyka - Chiński Maharadża
jeżeli ktoś liczy, że poczyta o złotym okresie polskiego himalaizmu, czy też liczy na sprawozdanie z robienie trudnych dróg w Himalajach, zawiedzie się! ta książka nie o tym.
Kurtyka jest autorem jednego z poważniejszych przejść free solo (bez asekuracji) w naszych skałach - drogi Chiński Maharadża wycenionej na VI.5. książka (warto zaznaczyć, że to pierwsza książka Kurtyki mimo wcześniejszych publikacji, również w prasie zagranicznej) o tym samym tytule, to... jeżeli ktoś liczy, ze to opis samego przejścia free solo, zawiedzie się :) jest to raczej opis (analiza) emocji, które targały ''wyznawcą'' przy podejmowaniu takiej, a nie innej decyzji. decyzji, od której nie było odwrotu. trening, obsesja, konsekwencje decyzji, rozterki, ucieczka przed samym sobą (?), to znajdziemy w książce. moim zdaniem, Chiński Maharadża to cholernie osobiste pisanie. i odważne - autor zaprasza nas do swojego świata.
Maharadża to pozycja na jeden wieczór. krótka i stosunkowo szybko się czyta. ale uwaga - należy czytać w skupieniu i zapisywać w pamięci osoby, miejsca, wydarzenia, by nie musieć się cofać do poszczególnych rozdziałów.
POLECAM!
jeżeli ktoś liczy, że poczyta o złotym okresie polskiego himalaizmu, czy też liczy na sprawozdanie z robienie trudnych dróg w Himalajach, zawiedzie się! ta książka nie o tym.
Kurtyka jest autorem jednego z poważniejszych przejść free solo (bez asekuracji) w naszych skałach - drogi Chiński Maharadża wycenionej na VI.5. książka (warto zaznaczyć, że to pierwsza książka Kurtyki mimo wcześniejszych publikacji, również w prasie zagranicznej) o tym samym tytule, to... jeżeli ktoś liczy, ze to opis samego przejścia free solo, zawiedzie się :) jest to raczej opis (analiza) emocji, które targały ''wyznawcą'' przy podejmowaniu takiej, a nie innej decyzji. decyzji, od której nie było odwrotu. trening, obsesja, konsekwencje decyzji, rozterki, ucieczka przed samym sobą (?), to znajdziemy w książce. moim zdaniem, Chiński Maharadża to cholernie osobiste pisanie. i odważne - autor zaprasza nas do swojego świata.
Maharadża to pozycja na jeden wieczór. krótka i stosunkowo szybko się czyta. ale uwaga - należy czytać w skupieniu i zapisywać w pamięci osoby, miejsca, wydarzenia, by nie musieć się cofać do poszczególnych rozdziałów.
POLECAM!