10-01-2008, 22:35
polecam inne, chemiczne metody zabezpieczania własnej skóry. Są środki hydrożelowe (firme moge podac na privie) do wyboru:
1) sztyft ochraniający potencjalne miejsca - sprawdziłem nawet w korkach piłkarskich i po raz pierwszy w zyciu przestałem miec problem z mięchem na wierzchu, wczesniej co mecz
2) opatrunek hydrozelowy na otarcia i pęcherze - nakleja się na nieprzebitego pęcherza (o ile sam nie pękł wcześniej) i pozostawia az sam sie odklei - 2/3 dni. Problem znika sam. Jak dla mnie nic lepszego nie stosowałem, a jak sie ostro ruszam, to skarpety są do wykręcenia. Poza górami zabieram to na wesela, zawsze ratuje problem ostro obtańcowanej pannie młodej w nowych i podobno wygodnych butach;)
1) sztyft ochraniający potencjalne miejsca - sprawdziłem nawet w korkach piłkarskich i po raz pierwszy w zyciu przestałem miec problem z mięchem na wierzchu, wczesniej co mecz
2) opatrunek hydrozelowy na otarcia i pęcherze - nakleja się na nieprzebitego pęcherza (o ile sam nie pękł wcześniej) i pozostawia az sam sie odklei - 2/3 dni. Problem znika sam. Jak dla mnie nic lepszego nie stosowałem, a jak sie ostro ruszam, to skarpety są do wykręcenia. Poza górami zabieram to na wesela, zawsze ratuje problem ostro obtańcowanej pannie młodej w nowych i podobno wygodnych butach;)