25-08-2007, 00:45
--> Struś, tak jak mówi NDC - plastrowanie. Od siebie dodam, ze najlepiej użyć takiego plastra w postaci taśmy, im szersza tym lepsza.
Ocierane miejsce na pięcie zaklejasz dwoma równoległymi pionowymi paskami. Jeśli bardzo obciera, to pod te dwa dajesz jeszcze dwa w poprzek.
Metoda sprawdzona w narciarstwie biegowym. Kto miał pecha jeżdzić w niewygodnych butach, ten wie jak mogą zmasakrować stopę.
Aha, i pokombinuj jeszcze z grubością wkładek i może sposobem sznurowania. Moje Olangi przestały mi uciskać ścięgno Achillesa, jak przy sznurowaniu omijałem najniższą parę zaczepów (to zwykle te największe i najbardziej cofnięte, dociskające stopę do tyłu buta).
Ocierane miejsce na pięcie zaklejasz dwoma równoległymi pionowymi paskami. Jeśli bardzo obciera, to pod te dwa dajesz jeszcze dwa w poprzek.
Metoda sprawdzona w narciarstwie biegowym. Kto miał pecha jeżdzić w niewygodnych butach, ten wie jak mogą zmasakrować stopę.
Aha, i pokombinuj jeszcze z grubością wkładek i może sposobem sznurowania. Moje Olangi przestały mi uciskać ścięgno Achillesa, jak przy sznurowaniu omijałem najniższą parę zaczepów (to zwykle te największe i najbardziej cofnięte, dociskające stopę do tyłu buta).