Gumi, rozkładając to na czynniki pierwsze (pomijając odwołanie do marki) - Alpinus słynął z plecaków- tutaj w ofercie jeden z linii miejskiej. Żadnej kurtki membranowej co świadczy o braku jakichkolwiek licencji albo swojego "patentu". Biorąc pod uwagę, że temat można ogarnąć dogadując się z majfrendami u których i tak zamawia się towar to ktoś tu nie odrobił pracy domowej. No i cennik - kurtka puchowa za 1000, czyli blizej arcteryxa niż decathlona. Ktoś kupił prawa do marki (na mocnym aftermarkecie po 20 latach) i orze jak może. A że możliwości ma jakie ma to jest jak jest
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent