30-11-2016, 17:40
''Arni - A czy gęstość pianki nie zmienia współczynnika.''
Właśnie ponoć nie. Podawałem gdzieś tu na forum (chyba w temacie o karimatach zimowych) linka do opracowania pewnego ruskiego, który porównywał do siebie wszelakie samopompy, pianki i inne termaresty. Okazuje się, że +/- wszystkie mają taki sam współczynnik Rv i izolacyjność produktu zależy głównie od grubości. Oczywiście, samopompy ponacinane jak ser, będą nieco gorzej izolować od pełnych pianek, ale są to generalnie bardzo niewielkie różnice. W przypadku zwykłych pianek PE totalnie można sobie odpuścić różnice wynikłe z Rv.
Gęstość wpływa głównie na wagę, twardość, wytrzymałość, ale właśnie nie na izolacyjność, a wręcz przeciwnie, może być gorzej, bo gęstsza pianka to więcej PE, a mniej nieruchowego powietrza.
On w tym opracowaniu wszystko poobliczał i konkluzja była właśnie taka, że zwykłe tanie pianki za 30/40zł izolują tak samo jak EVA czy inne TaRy o tej samej grubości. Więcej, wynikało z tego, że te legokształtne maty są wręcz gorsze, bo sama pianka ma raptem 5mm, a obliczenia ich izolacyjności są dokonywane (jak dobrze pamiętam) po przykryciu tego jakąś płaską pytą, czy jakoś tak. Chodzi o to, że w normalnych warunkach tego powietrza w rowkach nie ma, bo ciągle się kręcimy itd. i ono ucieka lub się wychładza. Generalnie, w labie ma, w realu nie.
Właśnie ponoć nie. Podawałem gdzieś tu na forum (chyba w temacie o karimatach zimowych) linka do opracowania pewnego ruskiego, który porównywał do siebie wszelakie samopompy, pianki i inne termaresty. Okazuje się, że +/- wszystkie mają taki sam współczynnik Rv i izolacyjność produktu zależy głównie od grubości. Oczywiście, samopompy ponacinane jak ser, będą nieco gorzej izolować od pełnych pianek, ale są to generalnie bardzo niewielkie różnice. W przypadku zwykłych pianek PE totalnie można sobie odpuścić różnice wynikłe z Rv.
Gęstość wpływa głównie na wagę, twardość, wytrzymałość, ale właśnie nie na izolacyjność, a wręcz przeciwnie, może być gorzej, bo gęstsza pianka to więcej PE, a mniej nieruchowego powietrza.
On w tym opracowaniu wszystko poobliczał i konkluzja była właśnie taka, że zwykłe tanie pianki za 30/40zł izolują tak samo jak EVA czy inne TaRy o tej samej grubości. Więcej, wynikało z tego, że te legokształtne maty są wręcz gorsze, bo sama pianka ma raptem 5mm, a obliczenia ich izolacyjności są dokonywane (jak dobrze pamiętam) po przykryciu tego jakąś płaską pytą, czy jakoś tak. Chodzi o to, że w normalnych warunkach tego powietrza w rowkach nie ma, bo ciągle się kręcimy itd. i ono ucieka lub się wychładza. Generalnie, w labie ma, w realu nie.