27-11-2015, 15:05
Kurka, nie dramatyzujcie z tymi rakami w Beskidy!
idąc rozsądnie, to w najgorszym razie na Babiej bez raków będzie się szło mniej bezpiecznie i wolniej, bo obok szlaku, szukając śniegu zamiast lodu. mało to przyjemne, ale da się zrobić. Na samym GSB nie ma zbyt wielu miejsc gdzie raki mogłyby się *kiedykolwiek* przydać. Bardziej polecam kije i awaryjnie (!) raczki, ale też niekoniecznie.
@licz kalorie: nawet jak spadła o 7 stopni w porównaniu do soboty, to bardziej ujemna nie będzie. :)
btw. na cumulusa z zamówienia grupowego czekałem 2 albo 3 tygodnie :)
idąc rozsądnie, to w najgorszym razie na Babiej bez raków będzie się szło mniej bezpiecznie i wolniej, bo obok szlaku, szukając śniegu zamiast lodu. mało to przyjemne, ale da się zrobić. Na samym GSB nie ma zbyt wielu miejsc gdzie raki mogłyby się *kiedykolwiek* przydać. Bardziej polecam kije i awaryjnie (!) raczki, ale też niekoniecznie.
@licz kalorie: nawet jak spadła o 7 stopni w porównaniu do soboty, to bardziej ujemna nie będzie. :)
btw. na cumulusa z zamówienia grupowego czekałem 2 albo 3 tygodnie :)