28-11-2018, 10:27
Mam chyba z pięć Petzli, - kolejne Tikki XP. Na razie poszukiwania zakończyłem na Actik 300 lm. z opcją CORE - 350 lm.
Ta czołówka mi wystarcza, na Baranią w nocy wyszedłem na 5 lumenach (!) czasem tylko dopalając 100 na pomostach przy rozlewiskach. Raz zapiąłem 300 lm przy poszukiwaniu bacówki poza szlakiem i generalnie to wystarczyłby tryb 60 lm zamiast 100 (zawsze to jakaś oszczędność ogniw) i bardziej punktowe światło na najwyższym trybie, by dalej sięgnąć w poszukiwaniach. Akurat starsza Tikka XP2 miała dyfuzor, który pozwalał wygenerować szerszą wiązkę, a bez niego miała dobre, nieprzesadne skupienie.
Czołówka nie jest przesadnie prądożerna, na komplecie ogniw i zapasowych można opędzić trzytygodniową wędrówkę z umiarkowanym użyciem światła po zmroku.
W sumie Actik daje radę, po poprawieniu skupienia i lekkim zredukowaniu średniej mocy, byłaby w sam raz do większości standardowych zastosowań.
Wodoodporność na jej poziomie nigdy mnie nie zawiodła, pod daszkiem od czapki może jej tylko zagrozić bezpośrednia kąpiel.
Do świecenia w namiocie mam Nitecore Tube dającą 1 - 45 lm. płynnie lub w tych dwóch krańcowych trybach skokowo. Lekka, mała, wygodna, ładowana z USB, ma blokadę i 45 lumenów - jako dodatek - rewelacja.
Gdy potrzebuję naprawdę dużo światła, mam jeszcze Convoy S2+ z jej 900 lumenami, ale na wędrówki raczej nie zabieram. Wystarczy Tube i Actik.
Z czołówek BD patrzyłem na leciutką Iota, ale jej rozkład światła mi nie odpowiada - zbyt rozproszone.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Ta czołówka mi wystarcza, na Baranią w nocy wyszedłem na 5 lumenach (!) czasem tylko dopalając 100 na pomostach przy rozlewiskach. Raz zapiąłem 300 lm przy poszukiwaniu bacówki poza szlakiem i generalnie to wystarczyłby tryb 60 lm zamiast 100 (zawsze to jakaś oszczędność ogniw) i bardziej punktowe światło na najwyższym trybie, by dalej sięgnąć w poszukiwaniach. Akurat starsza Tikka XP2 miała dyfuzor, który pozwalał wygenerować szerszą wiązkę, a bez niego miała dobre, nieprzesadne skupienie.
Czołówka nie jest przesadnie prądożerna, na komplecie ogniw i zapasowych można opędzić trzytygodniową wędrówkę z umiarkowanym użyciem światła po zmroku.
W sumie Actik daje radę, po poprawieniu skupienia i lekkim zredukowaniu średniej mocy, byłaby w sam raz do większości standardowych zastosowań.
Wodoodporność na jej poziomie nigdy mnie nie zawiodła, pod daszkiem od czapki może jej tylko zagrozić bezpośrednia kąpiel.
Do świecenia w namiocie mam Nitecore Tube dającą 1 - 45 lm. płynnie lub w tych dwóch krańcowych trybach skokowo. Lekka, mała, wygodna, ładowana z USB, ma blokadę i 45 lumenów - jako dodatek - rewelacja.
Gdy potrzebuję naprawdę dużo światła, mam jeszcze Convoy S2+ z jej 900 lumenami, ale na wędrówki raczej nie zabieram. Wystarczy Tube i Actik.
Z czołówek BD patrzyłem na leciutką Iota, ale jej rozkład światła mi nie odpowiada - zbyt rozproszone.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)