09-12-2015, 12:26
Nie biegam, nie znam się.
Botx ,,uderz'' do Kazia.
Kaziu biega i coś tam na głowie (i w głowie ;) ) ma co świeci.
Na moje to albo szukaj coś lekkiego co łba Ci nie urwie, będzie dawało 50-60 lumenów, miało dość sztywną (i trzymającą) regulację kąta świecenia.
Czyli w wersji tańszej będzie to na 2 x AA. Zaleta to łatwość ładowania (możesz kupić 4 komplety aku (8 sztuk) i ładować co 2-4 dni) - tania, typowa ładowarka.
Lub coś na 4 AA ale z zasobnikiem na (długim) kablu. I wtedy biegasz z jakąś nerką bo inaczej to Ci majty spadną ;)
Reflektor jak najlżejszy, dodatkowa guma przez środek będzie pewnie zaletą.
Abstrahując od biegania jak ktoś ma nieograniczone środki, lubi ,,gadżety'', ,,światełka'' etc. - to (jeszcze) wolny kraj i można zanabyć wszystko. 600-800 zł? Więcej? A czemu nie?
Ja jak pewnie spora grupa forumowiczów nie mam ,,nieograniczonych środków''.
Zamiast drogiego ,,szperacza'' na głowie wolę lekką, tanią czołóweczkę, zapewniającą to niezbędne minimum (ok 30 l ) do poruszania się w terenie oraz ,,mocną'' latareczkę do wyszukiwania oznaczeń szlaku, drogi etc.
Chodząc w grupie można mieć ze sobą jedno źródło światła. Chodząc samotnie nauczyłem się, że trzeba mieć dwa. Przez jakiś czas nosiłem dwie czołówki - jedną lekką o dość szerokim kącie świecenia i długim czasie działania, drugą o większej mocy na ,,W'', ale też cięższą.
Teraz ,,przerzuciłem'' się na latarki.
Za 30 zł kupiłem na aledrogo na ,,big paluszku'', czyli ładowalną, ładowarka, aku, koszyczek-zamiennik na 3 AAA, ładowarka samochodowa, jakaś tam marchewkowa nakładka w komplecie. Zoom czyli spora regulacja - od promienia po bardzo szeroko. Minus to oczywiście waga.
Zamiennie zakupiłem (dawałem cynk na forum) latareczkę z Biedry za 6 zł.
Waga 68 g z 3 X AAA, moc na lato wystarczająca (niby 1 W dioda), zoom, ,,ogumowanie''.
Takich latarek używam ,,pulsacyjnie'' czyli świecę przez chwilę jak potrzeba/trzeba. Na nawet tygodniowy wyjazd z nawiązką wystarcza.
@Zbynku pisząc o 3400 mAh miałeś na myśli AAA?
Jeżeli tak, to proszę podaj link.
Sprawdziłem wczoraj swoje Eneloopy i mają ,,tylko'' ;) 1900 mAh, w sieci znalazłem max 2000 więc na takie nie ma sensu zamieniać, ale na 3400...
---
Edytowany: 2015-12-09 12:48:22
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Botx ,,uderz'' do Kazia.
Kaziu biega i coś tam na głowie (i w głowie ;) ) ma co świeci.
Na moje to albo szukaj coś lekkiego co łba Ci nie urwie, będzie dawało 50-60 lumenów, miało dość sztywną (i trzymającą) regulację kąta świecenia.
Czyli w wersji tańszej będzie to na 2 x AA. Zaleta to łatwość ładowania (możesz kupić 4 komplety aku (8 sztuk) i ładować co 2-4 dni) - tania, typowa ładowarka.
Lub coś na 4 AA ale z zasobnikiem na (długim) kablu. I wtedy biegasz z jakąś nerką bo inaczej to Ci majty spadną ;)
Reflektor jak najlżejszy, dodatkowa guma przez środek będzie pewnie zaletą.
Abstrahując od biegania jak ktoś ma nieograniczone środki, lubi ,,gadżety'', ,,światełka'' etc. - to (jeszcze) wolny kraj i można zanabyć wszystko. 600-800 zł? Więcej? A czemu nie?
Ja jak pewnie spora grupa forumowiczów nie mam ,,nieograniczonych środków''.
Zamiast drogiego ,,szperacza'' na głowie wolę lekką, tanią czołóweczkę, zapewniającą to niezbędne minimum (ok 30 l ) do poruszania się w terenie oraz ,,mocną'' latareczkę do wyszukiwania oznaczeń szlaku, drogi etc.
Chodząc w grupie można mieć ze sobą jedno źródło światła. Chodząc samotnie nauczyłem się, że trzeba mieć dwa. Przez jakiś czas nosiłem dwie czołówki - jedną lekką o dość szerokim kącie świecenia i długim czasie działania, drugą o większej mocy na ,,W'', ale też cięższą.
Teraz ,,przerzuciłem'' się na latarki.
Za 30 zł kupiłem na aledrogo na ,,big paluszku'', czyli ładowalną, ładowarka, aku, koszyczek-zamiennik na 3 AAA, ładowarka samochodowa, jakaś tam marchewkowa nakładka w komplecie. Zoom czyli spora regulacja - od promienia po bardzo szeroko. Minus to oczywiście waga.
Zamiennie zakupiłem (dawałem cynk na forum) latareczkę z Biedry za 6 zł.
Waga 68 g z 3 X AAA, moc na lato wystarczająca (niby 1 W dioda), zoom, ,,ogumowanie''.
Takich latarek używam ,,pulsacyjnie'' czyli świecę przez chwilę jak potrzeba/trzeba. Na nawet tygodniowy wyjazd z nawiązką wystarcza.
@Zbynku pisząc o 3400 mAh miałeś na myśli AAA?
Jeżeli tak, to proszę podaj link.
Sprawdziłem wczoraj swoje Eneloopy i mają ,,tylko'' ;) 1900 mAh, w sieci znalazłem max 2000 więc na takie nie ma sensu zamieniać, ale na 3400...
---
Edytowany: 2015-12-09 12:48:22
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny