28-07-2017, 06:08
wojtek - taki kilometraż wykręca się łatwo samymi dojazdami do pracy. Jak ktoś na to patrzy z perspektywy łikendowego rowerzysty, nie środka transportu to może wydawać się dużo. Rohloff ogłosił kiedyś konkurs na ich produkt z największym przebiegiem i gro z uczestników to właśnie były osoby dojeżdżające codziennie do pracy, które wykręcały po kilkadziesiąt tysięcy km rocznie tylko na tym. Reasumując - dla ciebie do bardzo dużo, ale niekoniecznie dla Gorthin'a. Maratonu też nie przebiegniesz a nie twierdzisz (chyba), że ci co przebiegli konfabulują?
P.S. A ponadto uważam, że Keen'y wyglądają jak Crocs'y (czyt: są paskudne) :D
P.S. A ponadto uważam, że Keen'y wyglądają jak Crocs'y (czyt: są paskudne) :D