26-07-2017, 19:05
Ależ dyskusja się utworzyła. W sumie nie dziwne, bo to chyba najciekawsze zagadnienie. Czy warto kupować drożej i czy to zawsze jest dobre wyjście.
Może jeszcze nakreślę w jakich warunkach się poruszam i w jakich będę miał zamiar.
Po Polskich górach będę chodził o każdej porze roku. Wiosna, lato, jesień i oczywiście zima. Wejścia zimowe są zazwyczaj jednodniowe, czasem na dwa dni, ale rzadko. Wiosną, latem i jesienią również sporo chodzę i przeważnie śpię albo w namiocie albo w schronisku, więc są to kilkudniowe marsze, w których pogoda jest różna. Ale dość często trafiają mi się wędrówki z plecakiem trwające tydzień. Więc warunki są różne, czasem padało przez dwa czy trzy dni. Wieje. Wiadomo.
Co do Alp. To póki co odwiedzam je latem, bądź wiosną (maj, czerwiec) i są to niższe rejony Alp. Bądź odwiedzam Dolomity. Tutaj są to wycieczki różne, zazwyczaj z bazy noclegowej na jeden dzień, więc pewnie ta wiatrówka od Kwarka wystarczy spokojnie. Ale czasami są to kilkudniowe, 3-4 dniowe wyprawy. A teraz chcę zacząć zdobywać (od przyszłego roku) 4 tysięczniki, więc kilkudniowa wyprawa z namiotem i plecakiem oczywiście wchodzi w grę. Czyli deszcz, wiatr i opady śniegu tudzież sama droga przez śnieg.
Dlatego liczę na coś sprawdzonego i polecanego. Trochę dociekam, i czekam na jakąś opinię, ale to może dlatego, że od wielu lat jeżdżę na rowerze, po kilkanaście tysięcy rocznie i po prostu ja osobiście wiedziałbym co ewentualnie doradzić a co nie. Stąd może trochę się motam.
A aktualnie dyskusja toczy się w zasadzie na temat czy:
1/ kupić zestaw wiatrówka Kwark + Quechua Forclaz 900
2/ kupić wiatrówkę Kwark + coś lepszego niż Quechua powiedzmy w okolicach 700-800zł.
Bo to mnie w zasadzie zastanawia, czy na te warunki, które mogę spotkać, które wypisałem wcześniej, kurtka Forclaz 900 będzie wystarczająca, czy też może lepiej nie ryzykować i kupić coś ciut porządniejszego?
I takie pytanie na koniec. Bo kupować bede raczej rozmiar M, więc ile powinna ważyć taka kurtka aby była to waga rozsądna? 500-600g?
Może jeszcze nakreślę w jakich warunkach się poruszam i w jakich będę miał zamiar.
Po Polskich górach będę chodził o każdej porze roku. Wiosna, lato, jesień i oczywiście zima. Wejścia zimowe są zazwyczaj jednodniowe, czasem na dwa dni, ale rzadko. Wiosną, latem i jesienią również sporo chodzę i przeważnie śpię albo w namiocie albo w schronisku, więc są to kilkudniowe marsze, w których pogoda jest różna. Ale dość często trafiają mi się wędrówki z plecakiem trwające tydzień. Więc warunki są różne, czasem padało przez dwa czy trzy dni. Wieje. Wiadomo.
Co do Alp. To póki co odwiedzam je latem, bądź wiosną (maj, czerwiec) i są to niższe rejony Alp. Bądź odwiedzam Dolomity. Tutaj są to wycieczki różne, zazwyczaj z bazy noclegowej na jeden dzień, więc pewnie ta wiatrówka od Kwarka wystarczy spokojnie. Ale czasami są to kilkudniowe, 3-4 dniowe wyprawy. A teraz chcę zacząć zdobywać (od przyszłego roku) 4 tysięczniki, więc kilkudniowa wyprawa z namiotem i plecakiem oczywiście wchodzi w grę. Czyli deszcz, wiatr i opady śniegu tudzież sama droga przez śnieg.
Dlatego liczę na coś sprawdzonego i polecanego. Trochę dociekam, i czekam na jakąś opinię, ale to może dlatego, że od wielu lat jeżdżę na rowerze, po kilkanaście tysięcy rocznie i po prostu ja osobiście wiedziałbym co ewentualnie doradzić a co nie. Stąd może trochę się motam.
A aktualnie dyskusja toczy się w zasadzie na temat czy:
1/ kupić zestaw wiatrówka Kwark + Quechua Forclaz 900
2/ kupić wiatrówkę Kwark + coś lepszego niż Quechua powiedzmy w okolicach 700-800zł.
Bo to mnie w zasadzie zastanawia, czy na te warunki, które mogę spotkać, które wypisałem wcześniej, kurtka Forclaz 900 będzie wystarczająca, czy też może lepiej nie ryzykować i kupić coś ciut porządniejszego?
I takie pytanie na koniec. Bo kupować bede raczej rozmiar M, więc ile powinna ważyć taka kurtka aby była to waga rozsądna? 500-600g?