04-05-2017, 10:01
@m
Nawet jeśli te przeszycia na plecach to wentylacja, czy ma ''dziury'' pod pachami, to i tak ''guma'', więc ''przemakasz od środka'' :)
Co do sedna, to też bym raczej polecał ''wiatrówkę'', zwłaszcza na rower. Ewentualnie wspomniany ''raincut z kiosku'', jeśli to ma być coś ''na wypadek wszelki'', a nie na celowe jeżdżenie w deszczu.
Na miasto to może być i ''gumiak'', lub jeszcze prościej - parasolka.
Nawet jeśli te przeszycia na plecach to wentylacja, czy ma ''dziury'' pod pachami, to i tak ''guma'', więc ''przemakasz od środka'' :)
Co do sedna, to też bym raczej polecał ''wiatrówkę'', zwłaszcza na rower. Ewentualnie wspomniany ''raincut z kiosku'', jeśli to ma być coś ''na wypadek wszelki'', a nie na celowe jeżdżenie w deszczu.
Na miasto to może być i ''gumiak'', lub jeszcze prościej - parasolka.