01-10-2012, 21:07
Też mam rain-cuta. Sprawdził mi się lepiej niż precip. Podczas ostatniego wyjazdu to on pełnił rolę kurtki awaryjnej. Chociaż w plecaku mam foliową pelerynkę i tak, w razie porządnej ulewy bardziej wierzę w ten prosty sprzęt niż w GTXy. Dopóki się nie wspinasz- pelerynka jest dobra. Ale to moje własne zdanie i nikt się z nim zgadzać nie musi.