08-02-2008, 13:28
Może zakazać używania gore? Ja równie dobrze zapociłem się precipie, który ma oddychalność dryona Hima. Masakra. Od kiedy mam gore, wiem za co płacę. Tak samo windstopper (gore). Dry on lepiej też sprawdza się na rowerze. No i kosztuje 100 zł, a nie 399.
Po prostu jak kogoś nie stać na gore to zawsze będzie wypisywał, że po co to kupować, i w ogóle bez sensu, że ktoś to używa.
Wszystkie sponsorowane wyprawy (np. hannah, bergson i inne syfy) idą w tych ciuchasch ew. do I obozu. Później normalnie - czyli z gore.
-------------------------------------------
mlody
Po prostu jak kogoś nie stać na gore to zawsze będzie wypisywał, że po co to kupować, i w ogóle bez sensu, że ktoś to używa.
Wszystkie sponsorowane wyprawy (np. hannah, bergson i inne syfy) idą w tych ciuchasch ew. do I obozu. Później normalnie - czyli z gore.
-------------------------------------------
mlody