30-08-2006, 14:09
Namiocik Loap Sund mam od ponad roku, czyli 'przeżył' już prawie dwa sezony dosyć intensywnego uzytkowania (około 50 dni pod gwiazdami i chmurami). Co do wodoodporności jest w 100% szczelny. Padało na niego kilka dni z rzędu i nic. Subiektywnym plusem jest jego wysokość - nie poddaje się łatwo wiaterkowi. Jest idealny z uwagi na swoją wagę do noszenia na plecach. Jak już napisałem jest naprawdę namiocikiem kapliczką przy namiotach meczetach i namiotach bazylikach, które na dłuższą metę nadają sie tylko do 'noszenia' w bagażnikach. Miejsca w nim mało, ale z czegoś trza zrezygnować.
-------------------------------------------
santasilesia
-------------------------------------------
santasilesia