28-08-2006, 21:01
Odpowiedz do wszystkich kwestii brzmi: tak:)
Wszystkie plecaki do 40 litrow jakie mialem okazje ogladac wydają się znacznie mniejsze niz moj 38.
Także uważam jeden płaskownik za nienajlepsze rozwiązanie, zwłaszcza w 55 (tak, Expedition rock to najwiekszy z rodziny; najmniejszy to bodaj ultralight, ale głowy nie dam). Tylko że dwa płaskowniki zamiast jednego odczuwalnie zwiększyłyby wagę. Zamiast tego, oczekiwałbym mocniej usztywnionej całej płyty z jakiegos lekkiego materiału.
Problem beczkowatości da sie w pewnym stopniu zniwelować poprzez odpowiednie pakowanie, ale przeciez nie o to chodzi:)
pzdr
Wszystkie plecaki do 40 litrow jakie mialem okazje ogladac wydają się znacznie mniejsze niz moj 38.
Także uważam jeden płaskownik za nienajlepsze rozwiązanie, zwłaszcza w 55 (tak, Expedition rock to najwiekszy z rodziny; najmniejszy to bodaj ultralight, ale głowy nie dam). Tylko że dwa płaskowniki zamiast jednego odczuwalnie zwiększyłyby wagę. Zamiast tego, oczekiwałbym mocniej usztywnionej całej płyty z jakiegos lekkiego materiału.
Problem beczkowatości da sie w pewnym stopniu zniwelować poprzez odpowiednie pakowanie, ale przeciez nie o to chodzi:)
pzdr