16-02-2010, 22:01
Szewc w Krakowie, którego absolutnie nigdy i nikomu nie polecam, na ulicy Królewskiej 45. Oddałam tam kozaki, które wymagały odnowienia obcasów obciągniętych skórą. Po ich 'naprwie' dostałam całkowicie zrujnowane buty w których nagminnie puszczały szwy. Kiedy poszłam zareklamować ich usługę, kobieta przyjmująca buty dosłownie mnie wyzwała. Dzisiaj 'naprawiony' przez nich obcas odpadł z mojego buta.
Według mnie Ci ludzie to po prostu oszuści. Zamiast naprawić kompletnie zniszczyli mi buty. Jeśli ktoś z Was orientuje się, czy i w jaki sposób w tej sytuacji mogę dochodzić swoich 'konsumenckich' praw, będę wdzięczna za radę. Kiedy poszłam do nich z reklamacją, nasłuchałam się wyzwisk i oczywiście zapłaciłam za dodatkową 'naprawę'.
Przestrzegam więc, bo całą 'impreza' kosztowała mnie bardzo dużo nerwów i kilkaset złotych za zniszczone buty.
-------------------------------------------
lina
Według mnie Ci ludzie to po prostu oszuści. Zamiast naprawić kompletnie zniszczyli mi buty. Jeśli ktoś z Was orientuje się, czy i w jaki sposób w tej sytuacji mogę dochodzić swoich 'konsumenckich' praw, będę wdzięczna za radę. Kiedy poszłam do nich z reklamacją, nasłuchałam się wyzwisk i oczywiście zapłaciłam za dodatkową 'naprawę'.
Przestrzegam więc, bo całą 'impreza' kosztowała mnie bardzo dużo nerwów i kilkaset złotych za zniszczone buty.
-------------------------------------------
lina