23-07-2018, 10:18
Mam pytanie jak najsensowniej ogarnać gaz nakręcany we Francji. W grę wchodzi Tuluza późny wieczór lub Pau nastepny dzień rano. Niestety ląduję późno w Tuluzie i decathlony pozamykane. W Pau nastepnego dnia rano w decathlonie akurat brak 230 g nakrecanych i zaczynam się bać, co będzie jak to akurat na mnie trafi (wyjazd w Pireneje za miesiac z okładem). Nie można kupić przez net gazu w decu i odebrać . Znalazłem jakąś frmę highmobilitygear kropka com i oni wysyłają przez GLS ale znowu podejrzewam, że nikt mi tego nie odbierze, na poczcie colissimo raczej gaz nie przejdzie (?), w motelu - hmm czy ktoś ćwiczył żeby odebrali? Wysłać sam do siebie raczej nie mogę, gaz jest z tego co ogarnąłem w produktach zabronionych.
-------------------------------------------
MK
-------------------------------------------
MK