18-11-2006, 12:39
Nie mogę zgodzić się co do bardzo wysokiej oceny wodoodporności tych butów. Przez ostatni tydzień przebywałem z grupą kolegów w Bieszczadach i dokonaliśmy porównania butów trekkingowych Kupczaka, butów Combat 2 Kupczaka i Islandów Pro Meindla. Podczas lekkiej wycieczki po mokrym śniegu buty trekkingowe Kupczaka nim ''opuściły''parking na Przełęczy Wyżniej już były pełne wody. Combaty 2 ''przeżyły''bez przemoknięcia jakieś 10, może 15 minut, natomiast Meindle wróciły z wycieczki suche. Po takim doświadczeniu nie mogłem nie podzielić się moimi spostrzeżeniami i nie widzę,żadnych podstaw do zachwytów nad butami firmy Kupczak, gdyż w moim mniemaniu jakość ich wykonania i użytych materiałów jest delikatnie mówiąc niska.