14-05-2006, 12:26
DATA RECENZJI:
02-04-2014, 17:04
Zanim zostałem żołnierzem, używałem jednej pary Kupczaków przez 3 lata. W nierozchodzonych, przeszedłem w jednym wypadzie ok 50 km i nie miałem żadnych obtarć, czy pęcherzy. Sprawdzałem je w Bieszczadach, na biegach na orientację w dość zróżnicowanym terenie, i sprawowały się świetnie. Podeszwa vibram daje bardzo dobrą amortyzację i niezłą przyczepność. Język jest wysoko szyty, co pozwala na wejście w nich ponad kostkę do wody, bez obawy o przesiąknięcie. Buty ani razu mi nie przemokły. Fajny jest goretex (nie wiem czy to możliwe, ale chyba lepszy niż ten ''cywilny'') który chroni stopę przed zapoceniem. W wojsku, te same buty zostały poddane jeszcze większej próbie, i okazały się bardzo dobrym zakupem. Ma je dużo żołnierzy. Noszę je już 5 rok, i pomimo zużycia, są tak rozchodzone, że nie zamienię je na inne. Chyba, że na nowe Kupczaki.
Ważna uwaga: warto uważać na podróby. Jest ich sporo w internecie, opatrzone najczęściej nazwą \'buty typu Kupczak''. Różnią się diametralnie od oryginałów. Do MONu weszły nowe buty zimowe, przypominające z wyglądu Combaty. Różnią się brakie Gore- Texu, podeszwy Vibram i jakością wykonania.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.80/5
02-04-2014, 17:04
Zanim zostałem żołnierzem, używałem jednej pary Kupczaków przez 3 lata. W nierozchodzonych, przeszedłem w jednym wypadzie ok 50 km i nie miałem żadnych obtarć, czy pęcherzy. Sprawdzałem je w Bieszczadach, na biegach na orientację w dość zróżnicowanym terenie, i sprawowały się świetnie. Podeszwa vibram daje bardzo dobrą amortyzację i niezłą przyczepność. Język jest wysoko szyty, co pozwala na wejście w nich ponad kostkę do wody, bez obawy o przesiąknięcie. Buty ani razu mi nie przemokły. Fajny jest goretex (nie wiem czy to możliwe, ale chyba lepszy niż ten ''cywilny'') który chroni stopę przed zapoceniem. W wojsku, te same buty zostały poddane jeszcze większej próbie, i okazały się bardzo dobrym zakupem. Ma je dużo żołnierzy. Noszę je już 5 rok, i pomimo zużycia, są tak rozchodzone, że nie zamienię je na inne. Chyba, że na nowe Kupczaki.
Ważna uwaga: warto uważać na podróby. Jest ich sporo w internecie, opatrzone najczęściej nazwą \'buty typu Kupczak''. Różnią się diametralnie od oryginałów. Do MONu weszły nowe buty zimowe, przypominające z wyglądu Combaty. Różnią się brakie Gore- Texu, podeszwy Vibram i jakością wykonania.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.80/5