21-09-2006, 12:58
ja sie wlasnie ubazpieczylam wczoraj na nepal w hestii. Jedno z niewielu biur, które nie traktuje trekkingu jak sportu wyczynowego i składka dzięki temu jest znośna. Koszty akcji ratowniczej pokrywają do 3 000 euro - troche malo, ale nic lepszego nie znalazłam..