05-03-2015, 06:31
Bleys - znam kilku posiadaczy FaroeOut, którzy są/byli zadowoleni z tej konstrukcji. Nie byłbym aż tak krytyczny w jego ocenie.
Sporo osób ze środowisk survivalowych chętnie widziałoby go w swoich szafach zwłaszcza w wersji silnylonowej czy Kerlonowej (to byłoby piekne). Sam nawet się na niego napaliłem jakiś czas temu jako odpowiednik GoLite Shangri La2 czy właśnie Twin Sisters.
Braku fartuchów nie postrzegałbym jako aż takiej wady.
Teraz co do namiotu idealnego który opisałeś:
Do ad A) Silnylon lub kerlon. Potwierdzam że gumki nie są najlepszym pomysłem. Ale jak widzisz regulowanie odciągów od wewnątrz ?
Co do reszty się zgadzam.
Do ad B) Tutaj pełna zgoda. Też takie coś widzę.
Do ad C) Typ igloo wydaje mi sie być jednak najlepszym rozwiązaniem przy założeniach punktu B. Bo budując konstrukcję na 3 pałąkach jak w przytoczonym np. Chinooku 2 na szczycie może sie gromadzić śnieg. Przerabiałem to w Sierrze II i tam z czasem przesiąkała woda. Ale to nie był silnylon więc mogłoby to nie mieć znaczenia. Co do braku przedsionków w typie igloo, to nie ma dramatu. Przedsionki mieszczące częściowo wypakowany plecak, jakieś buty i trochę innego sprzętu pomieszczą.
Do ad D) W tym wypadku ja także jestem zwolennikiem haczyków/klamerek czy jak zwał. Szybko się rozbija. Co do reszty zgoda. Najwyżej fartuchy jako opcja.
Do ad E) Tutaj ponownie optowałbym za haczykami.
Generalnie jak tak sie zestawi to wszystko to tak jak już pisałem we wcześniejszych postach - wystarczyłoby nieznacznie (konstrukcyjnie) zmienić Sierrę II by uzyskać ciekawe efekty i zejść z wagą do wagi poniżej 2,3 kg.
Przy założeniu konstrukcji trójpałąkowej okolice 2kg są realne. IMO to wyśmienity wynik.
Na koniec jeszcze jedna ważna uwag (biorąc pod uwagę opinię nie tylko moją, ale i wielu znajomych), chodzi o kolor.
Na Boga niech to będzie jakiś zielonkawy, zielony, szary czy nawet brązowy ale nie czerwony czy żółty.
Kolor potrafi znacznie ograniczyć ilość zainteresowanych.
Sporo osób ze środowisk survivalowych chętnie widziałoby go w swoich szafach zwłaszcza w wersji silnylonowej czy Kerlonowej (to byłoby piekne). Sam nawet się na niego napaliłem jakiś czas temu jako odpowiednik GoLite Shangri La2 czy właśnie Twin Sisters.
Braku fartuchów nie postrzegałbym jako aż takiej wady.
Teraz co do namiotu idealnego który opisałeś:
Do ad A) Silnylon lub kerlon. Potwierdzam że gumki nie są najlepszym pomysłem. Ale jak widzisz regulowanie odciągów od wewnątrz ?
Co do reszty się zgadzam.
Do ad B) Tutaj pełna zgoda. Też takie coś widzę.
Do ad C) Typ igloo wydaje mi sie być jednak najlepszym rozwiązaniem przy założeniach punktu B. Bo budując konstrukcję na 3 pałąkach jak w przytoczonym np. Chinooku 2 na szczycie może sie gromadzić śnieg. Przerabiałem to w Sierrze II i tam z czasem przesiąkała woda. Ale to nie był silnylon więc mogłoby to nie mieć znaczenia. Co do braku przedsionków w typie igloo, to nie ma dramatu. Przedsionki mieszczące częściowo wypakowany plecak, jakieś buty i trochę innego sprzętu pomieszczą.
Do ad D) W tym wypadku ja także jestem zwolennikiem haczyków/klamerek czy jak zwał. Szybko się rozbija. Co do reszty zgoda. Najwyżej fartuchy jako opcja.
Do ad E) Tutaj ponownie optowałbym za haczykami.
Generalnie jak tak sie zestawi to wszystko to tak jak już pisałem we wcześniejszych postach - wystarczyłoby nieznacznie (konstrukcyjnie) zmienić Sierrę II by uzyskać ciekawe efekty i zejść z wagą do wagi poniżej 2,3 kg.
Przy założeniu konstrukcji trójpałąkowej okolice 2kg są realne. IMO to wyśmienity wynik.
Na koniec jeszcze jedna ważna uwag (biorąc pod uwagę opinię nie tylko moją, ale i wielu znajomych), chodzi o kolor.
Na Boga niech to będzie jakiś zielonkawy, zielony, szary czy nawet brązowy ale nie czerwony czy żółty.
Kolor potrafi znacznie ograniczyć ilość zainteresowanych.