15-05-2009, 19:13
ździwiony, mój kuzyn w USA stwierdził że nagminną praktyką jest oddawanie sprżetu elektronicznego po długim czasie użytkowania- sprzedawca często pyta tylko czy chodzi o uszkodzenie, czy klient jest towarem rozczarowany. Tak daleko posunięto ochronę konsumenta. W Polsce taka sama sytuacja zakończyłaby się w sposób opłakany dla sprzedawcy. Ustawodawca zapewnia mu lepszą ochronę.
Ja pisze z punktu widzenia konsumenta, ale staram się zrozumieć drugą stronę.
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.
Ja pisze z punktu widzenia konsumenta, ale staram się zrozumieć drugą stronę.
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.