14-05-2009, 13:32
Przecież napisałam, ze to w ogóle nie był mój klient! Gdyby to był nasz klient nawet nie koniecznie stały i nie do konca wierny - plecak zostałby przyjęty bez problemu.
Chodzi po prostu o lansowaną tu zasadę, że każdy sklep powinien przyjmować reklamacje i naprawy rzeczy kupionych w innych sklepach biorąc na siebie wszystkie koszty tychże. Bzdurną, moim zdaniem.
-------------------------------------------
Wszystko co piszę to jeno działanie marketingowe
Chodzi po prostu o lansowaną tu zasadę, że każdy sklep powinien przyjmować reklamacje i naprawy rzeczy kupionych w innych sklepach biorąc na siebie wszystkie koszty tychże. Bzdurną, moim zdaniem.
-------------------------------------------
Wszystko co piszę to jeno działanie marketingowe